piątek, 9 listopada 2012

Życie to jed­na wiel­ka im­pre­za. Zrób wszys­tko żeby nie zos­tać na niej kelnerem...


 "Życie to jed­na wiel­ka im­pre­za. Zrób wszys­tko żeby nie zos­tać na niej kelnerem"  
autor nieznany
Dziś dopadł mnie taki dość luźny stan. Jedynym mym pragnieniem na dzień dzisiejszy, jest pójść się wytańczyć. Posiedzieć ze swoimi przyjaciółmi, pośmiać się i podnieść sobie poziom humoru. Uwielbiam tańczyć, uwielbiam śpiewać. Muzyka to całe moje życie. Jednak w życiu czasami jest całkiem inaczej. Myślę, że wiele ludzi nie korzysta z pełni życia. Żyją tylko z myślą co będzie dnia następnego, a przecież czasami trzeba się zapomnieć. Zwyczajny wypad do clubu ze znajomymi, albo jakiś "melanż" w terenie zawsze jest okej. Ludzie zapominają co to dobra zabawa z zachowaniem rozsądku. Nie sztuką jest przeżyć wszystko, nic nie pamiętając kolejnego dnia. Sztuką jest bawić się tak, aby każda chwila zapadła w naszej pamięci na bardzo długo. Nie sugeruję, że alkohol to rzecz zła. Jednak wiele osób nie wie co to umiar. Więc jaka satysfakcja z tego, że naszą "super" imprezę musi nam opowiadać nam nasz znajomy? Żadna. Więc gdzie tu czas i miejsce na dobrą zabawę? Ja osobiście nie widzę dobrej zabawy w uśpionym stanie umysłu i ciała. Ale przecież nie mi jest wskazane prawić o alkoholu. Odnosząc się do sentencji, kelner jest tutaj alegorią ciężkiej pracy i monotonni w życiu. Musimy czasami "wrzucić na luz". Skorzystać z przyjemności, które omijają nas każdego dnia. Kiedy mamy jakiś problem i skrywamy w sobie emocje, pójdźmy potańczyć. Podobno taniec to najlepszy sposób na wyrażanie wszystkich możliwych emocji, tych złych i tych dobrych. Zamiast siedzieć i się zamartwiać, pójdźmy się odprężyć przy dobrej muzyce i dobrym towarzystwie. Czerpmy z życia przyjemności, póki jest na to czas. Potem możemy żałować tego, że będzie już za późno. CZAS NA MELANŻ! :)
  

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz